
Z początku miałem mieszane uczucia co do tego odcinka. Jest w nim trochę mniej śmiesznych żartów, nieco słabsza fabuła w porównaniu z poprzednimi. Ale oczywiście nie oznacza to, że ten odcinek był zły. Wszystkie odcinki uwielbiam, ale ten trochę mniej. (Zresztą Boss Mabel jest jeszcze niżej niż ten moim zdaniem)
A więc, Dipper chcę zostać mężczyzną, a Mabel pomaga Stanowi stać się atrakcyjnym dla Lazy Susan. Ciekawe postacie Manotaurów (swoją drogą bardzo mi się podoba polska nazwa Męskotury), świetna scena gdy Dipper śpiewa Disco Girl
Offline